140  O Boże, tęsknię za Tobą

W ciszy tęsknię za Tobą;

czuję żal, gdy czytam słowa Twe.

Mam oczy pełne łez;

pragnę wkrótce znów z Tobą być.

Wiem, że buntowałam się,

w przeszłości raniłam Cię.

Wiele było mych błędów,

nienaprawialnych już.


Kiedy nie widzę Cię, boleje serce me.

Cały czas wypatruję Cię,

noce i dnie wypełnia żal.

Mój dług i cierpienie wyciskają z oczu łzy.

Pragnę naprawić błędy,

wyznać ci, co czuję, Boże.


Gdzie jesteś, umiłowany?

Tęsknię za obliczem Twym.

Gdzie jesteś, umiłowany?

Tęsknię do objęć Twych.

Jednym sercem i umysłem

złączeni będziemy na zawsze.

Jednym sercem i umysłem

tworzymy wspólnie pieśń miłości.


Często wspominam Twój głos,

uśmiech i tamte szczęśliwe dni.

Twe szczere słowa pozostaną

już ze mną na zawsze.

Te samotne lata były ciężką,

nieznośną udręką.

Marzę o tym, by cofnąć czas;

tęsknię, by znów przy Tobie być.


Gdzie jesteś, umiłowany?

Tęsknię za obliczem Twym.

Gdzie jesteś, umiłowany?

Tęsknię do objęć Twych.

Jednym sercem i umysłem

złączeni będziemy na zawsze.

Jednym sercem i umysłem

tworzymy wspólnie pieśń miłości.

Wstecz:  139  O Boże, czy wiesz, jak tęsknię za Tobą?

Dalej:  141  Tęsknota za Bogiem Wszechmogącym

Powiązane treści

Ustawienia

  • Tekst
  • Motywy

Jednolite kolory

Motywy

Czcionka

Rozmiar czcionki

Odstęp pomiędzy wierszami

Odstęp pomiędzy wierszami

Szerokość strony

Spis treści

Szukaj

  • Wyszukaj w tym tekście
  • Wyszukaj w tej książce

Connect with us on Messenger